Reakcja GOT7, gdy widzą Cię pierwszy raz

Dzień dobry wszystkim, którzy teraz czytają mój pierwszy post na tym jakże dziwnym oraz nieprofesjonalnym blogu. Tak jak już zdążyliście zauważyć, jest to mój pierwszy wpis dlatego bardzo proszę o wyrozumiałość :) Chociaż mam taką cichą nadzieję, że jednak podejdziecie do niego z radością i uśmiechem, także...
Zapraszam


JB

Jaebum od razu kiedy tylko na Ciebie spojrzał wiedział, że musi coś zrobić, żeby zwrócić na siebie Twoją uwagę. Przez parę dni szukał pomysłu co zrobić, żeby jego osoba utkwiła w Twojej głowie równie mocno, jak Ty w jego myślach. W końcu kiedy zobaczył Cię samą czytającą książkę, musiał zaimprowizować. Podszedł niepewnym krokiem chcąc grzecznie się przywitać. W chwili, gdy Ty podniosłaś wzrok i nieśmiało się uśmiechnęłaś, Jaebum poczuł jak się rozpływa.
''Taak, ona ma to coś, czego w każdej dziewczynie szukam'' - pomyślał chłopak.



BAMBAM


W wolnym czasie od zajęć Bambam chciał zażyć świeżego powietrza, więc razem ze znajomymi z zespoły wyruszył na wycieczkę rowerową po mieście. Reszta jego przyjaciół postanowiła urządzić wyścig, ale Bambam nie miał na to ochoty. Potrzebował chwili spokoju dlatego postanowił samotnie kontynuować swoją przejażdżkę. Tajlandczyk jechał w ciszy mijając obojętnie różne miejsca 
i różnych ludzi. W tym samym dniu, Ty również postanowiłaś wsiąść na nowo kupiony rower. Jechałaś spokojnie i spróbowałaś na chwilę puścić kierownicy, żeby udowodnić sobie, że potrafisz jechać bez trzymania się. Niestety, tym razem Twoja intuicja Cię zawiodła i niefortunnie się przewróciłaś. W tym samym czasie, Bambam nadjechał i postanowił Ci pomóc. Przywitał i wyciągnął rękę na przywitanie.
- Dziękuję - powiedziałaś zaskoczona.
- Grzechem byłoby nie pomóc - odpowiedział pewnie swojego uroku.



JACKSON

Z raperem poznali Was wspólni przyjaciele na imprezie. Nie chciałaś ukrywać, że chłopak nie jest Ci obojętny, dlatego szukałaś każdej możliwej chwili, by móc z nim porozmawiać. Przez kilka minut szukałaś Jacksona, ale nie mogłaś go znaleźć. Zrezygnowana usiadłaś na krześle i smutno nabrałaś tchu.
- Dlaczego jesteś smutna? - zapytał Cię znajomy głos.
- Jackson? Szukałam Cię, gdzie byłeś?
- Wybacz, musiałem coś ważnego załatwić... trzymaj. - powiedział chłopak i wręczył Ci małą maskotkę porozumiewając przy tym brwiami - Tak słodka, jak Ty - dodał ciszej.



JINYOUNG

- T-to anioł? - zapytał sam siebie chłopak widząc Twoją postać. - Boże. to naprawdę anioł. Muszę jakoś zagadać... tylko nie wiem jak... ''Dzwonili do mnie z Nieba i mówili, że im anioł uciekł. Nie martw się, nie powiem gdzie jesteś'' ehh, nie to nie to. ''Gdyby wystawała ci metka, to na pewno byłoby na niej napisane: Made in Heaven'' nie, to też bez sensu...
- Wystarczy zwykłe ''cześć'' - powiedziałaś rozbawiona zza chłopaka, którego mina była bezcenna, gdy zrozumiał, że wszystko to co mówił, Ty słyszałaś. Chłopak był zbyt pochłonięty wymyślaniem dobrego sposobu, że nie zauważył, jak zniknęłaś mu z widoku.



MARK

Mark był nieśmiałym chłopakiem i każdy, kto go znał o tym wiedział, dlatego też, gdy pierwszy raz Cię zobaczył nawet nie myślał, że mógłby do Ciebie podejść i zagadać. Kiedy los dał mu szansę bycia w Twoim towarzystwie, każde słowo, które powiedziałaś było dla niego świętością, a każdy żart wypowiedziany z Twoich ust śmieszył Marka do tego stopnia, że aż sam nie wiedział, czy to jest śmieszne czy nie. Mimo wszystko chłopak zapunktował u Ciebie i obiecałaś sobie następnym razem zaprosić go do kina.



YUGYEOM

Yugyeom od momentu, gdy Cię poznał nie mógł oderwać od Ciebie wzroku. Patrzył się cały czas, więc niemożliwym było abyś tego nie zauważyła. W kilku momentach kiedy próbowałaś popatrzyć się na blondyna, ten odwracał głowę udając, że wcale się na Ciebie nie patrzył. W pewnej chwili udało Ci się go ''przyłapać''. Zawstydzony chłopak nie wiedząc jak się zachować, zaczął robić aegyo, które było rodzajem zmiękczenia Ci serca, abyś się na niego nie gniewała.



YOUNGJAE

W chwili, gdy Youngjae Cię poznał, zrobił się pewniejszy siebie niż dotychczas. Stwierdził, że to jest jego czas i postanowił działać. Chciał Cię lepiej poznać, dlatego od razu zaproponował spotkanie.
- To ja zgadzasz się? - zapytam z czarującym uśmiechem.
- Nie jestem pewna.
- Przemyśl to. Nie będziesz miała czego żałować - powiedział puszczając Ci oczko i odszedł. W oddali zatrzymał się i odwrócił, by puścić Ci całusa.





Noo i to by było na tyle. Szczerze powiem, że nie mam pojęcia jak ta reakcja wyszła. Zadowolenia z niej oceniam na 40% Może aż tak źle nie jest :)
Każdy od czegoś zaczynał, prawda?










Komentarze

  1. Fajnie wyszły Ci reakcje. Najbardziej spodobało mi się zachowanie Jinyounga. Takie urocze <3
    Powodzenia w dalszym pisaniu! Będę czekać na kolejne posty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Omo, to było cholernie urocze.
    Najbardziej chyba do gustu przypadli mi: Mark, BamBam oraz Jinyoung :)
    Początki zawsze są trudne, ale tobie wyszło naprawdę świetnie! ^^
    Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć ci weny i wytrwałości w pisaniu Słoneczko <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam, że pojawił się kolejny blog, który muszę zacząć obserwować, więc heeeeej :) Oto i jestem ;D
    JB ma się rozpływać, kiedy patrzy na mnie XDD? Chyba na odwrót xD 😁 Ale miłe bardzo B)
    Od dzisiaj będę sobie jeździć rowerem i się przewracać przy przystojnych młodzieńcach. To jest naprawdę zajebisty pomysł na zwrócenie uwagi ;D A wywalam się zadziwiająco często, więc... Ehhh...
    Jacksoooooon awwwwwwww 💗💗💗 (Ten uczuć kiedy Jackson jest Twoim biasem z GOT7 i nagle pojawia się z nim tak słodka reakcja, że nie wytrzymujesz psychicznie i piszysz do telefonu :") Czyt. ja teraz XDDD)
    Hahahahaha,Jinyoung XD Ten to najlepszy XD Ale w sumie i tak wywiązała się rozmowa, więc przegrywem to on nie jest 😎
    To ja zapraszam Marka na "Szybkich i wściekłych 8" w dzień premiery w kwietniu, bo nie mam z kim się wybrać XD A z takim przystojniakiem z chęcią pójdę B)
    Yugyeom awwwwwwww X2 Za co miałabym się gniewać 💗
    O ten Youngjae XD Od razu prosto z mostu 😎 Ale sori wolę Jacksona 'B)
    Podsumowując, reakcja świetna, czekam na więcej postów i życzę powodzenia w prowadzeniu bloga 💗💗💗
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co ja dzisiaj takie długie te komentarze piszę... :")

      Usuń
  4. Omo Bambam mój mąż *_* jeden z... Czekaj daj policzyć... Tu 4, tam 5, tam 3, potem jeszcze 6 i 5...(łan hałer lejter XD) a potem chyba jeszcze solisci to tak tu jeden, w Chinach drugi... (tu tałzent jers lejter XD)... Oj pomyliłam się! XD Kurczaczki! XD

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty