A POTEM ABOUT LIFE
Kiedy byłam mała wierzyłam w miłość
Lecz potem moje serce dziwnie krwawiło
Jakby barwiło kolorem dzikiej róży
Sądziłam, że mi to wywróży
Szczęście oraz wolność
Ale to tylko codzienność
Niespełnione marzenia do douczenia
Jakbym wiedziała co to znaczy
Ale czym ja jestem?
Tylko tym głupim tekstem
Małym upustem wszystkich emocji
Które i tak nikogo nie obchodzą
Oni ode mnie i tak wszyscy odchodzą
Tak jakbym prosiła by zostali
Dziwnie mnie omotali
Co robić?
Mogę ich dobić?
To nie byli przyjaciele
Tylko potępiciele
Udawali prawdziwych i bajkowych
A tak naprawdę byli dwójkowi
Nigdy nie wierzyłam w bajki
Wolałam napić się i rzucić te fajki
Piękny wiersz <3 Rzadko spotyka się osoby, które mają takie zdolności do pisania tego typu prac <3
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo weny <3
Pozdrawiam ^^
O Chryste..płaczę wewnętrznie..jeszcze ta muzyka aa ;-; Nie wiem jak opisać moje odczucia słowami. Wydaję mi się że gdybyś zobaczyła moją minę to byś wiedziała xD Ale niesamowite, kocham tego typu wiersze. Sama kiedyś pisałam, ale z czasem mi ta wrażliwość zniknęła przez co ubolewam ;-; W każdym razie wzruszyłam się <3 Weny weny i jeszcze raz weny moja droga <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)